Wybór butów dla dzieci jest wcale nie mniej skomplikowany niż ten, przed którym stajemy poszukując rozwiązań idealnych z naszego punktu widzenia. Niejednokrotnie okazuje się przy tym, że wyzwanie jest jeszcze większe, przekonanie malucha do naszych racji często jawi się bowiem jako misja niemożliwa do zrealizowania. Jak zatem przygotować się do zakupów, jeśli zależy nam na tym, aby zakończyły się powodzeniem, a ich efekty satysfakcjonowały nie tylko nas, le i dziecko?
Naszym obowiązkiem jest przede wszystkim dostosowanie butów do potrzeb malucha oraz do tych czynników, które są niezależne od nas, a które będą miały wpływ na ich eksploatację. Jeśli więc dziecko domaga się odkrytych butów, a my mamy świadomość tego, że złota polska jesień już dawno się z nami pożegnała, nie możemy mu ustąpić nawet pomimo tego, że zakupy zmieniają się w prawdziwy koszmar. Nie oznacza to jednak, że w czasie dokonywania wyboru dziecko ma być wyłącznie statystą odpowiadającym na pytanie o to, czy buty dobrze leżą i nie ograniczają swobody ruchów. Wybierając baleriny dla dzieci pozostawmy im więc choćby odrobinę swobody.
Ustępstwa z naszej strony nie powinny dotyczyć rodzaju butów, gdy jednak zastanawiamy się nad tym, jaki ich kolor wybrać, możemy być nieco bardziej liberalni. Dziecko ma prawo dokonania wyboru stosownie ze swoimi odczuciami, musi przy tym nauczyć się, jakie są jego konsekwencje. Zwracajmy mu uwagę na ewentualne wady jego decyzji, pozwólmy jednak na to, aby to jego zdanie miało decydujące znaczenie. W ten sposób zyskamy pewność, że wybierzemy buty, w których dziecko będzie chętnie chodziło, a nerwy w czasie zakupów zostaną ograniczone do minimum.